Wstawanie z kolan”, czyli dyplomacja à la PiS

Obec­ny rząd miał dwóch mini­strów spraw zagra­nicz­nych: W. Wasz­czy­kow­skie­go, oraz obec­ne­go J. Cza­pu­to­wi­cza. Obaj pano­wie zawzię­cie rywa­li­zu­ją o mia­no naj­gor­sze­go dyplo­ma­ty w histo­rii Pol­ski. Choć wyda­wa­ło się że min. Wasz­czy­kow­skie­go, odkryw­cy tajem­ni­cze­go pań­stwa San Esco­bar, nikt nie zdo­ła poko­nać, to jed­nak obec­ny mini­ster dziel­nie sta­ra się dorów­nać swe­mu poprzed­ni­ko­wi. Przy­po­mnij­my kil­ka pora­żek i klęsk rzą­du PiS na polu dyplomacji.

27:1 – pró­ba odwo­ła­nia Donal­da Tuska z funk­cji prze­wod­ni­cza­ce­go Rady Euro­py i zastą­pie­nia go J. Sariusz-Wol­skim. Pol­ski rzad został ośmie­szo­ny wyni­kiem gło­so­wa­nia 27:1 za Tuskiem. Pol­skie­go sta­no­wi­ska nie popar­ły nawet „sojusz­ni­cze” Węgry! Poziom wsty­du, jaki prze­ży­wa­ła wów­czas pre­mier Szy­dło musiał być wiel­ki, sko­ro sam pre­zes posta­no­wił ją witać z kwia­ta­mi na lot­ni­sku, pró­bu­jac wmó­wić Pola­kom, że ta klę­ska była jej sukcesem.

Pusz­cza Bia­ło­wie­ska – z sobie tyl­ko zna­nych powo­dów rząd PiS posta­no­wił zde­wa­sto­wać naj­wiek­szy skarb natu­ral­ny Pol­ski – Pusz­czę Bia­ło­wie­ską. Pomi­mo pro­te­stów obroń­ców przy­ro­dy oraz ape­li naukow­ców, wycin­ka pra­daw­nej, pier­wot­nej pusz­czy szła w naj­lep­sze. Komi­sja Euro­pej­ska zaskar­ży­ła te dzia­ła­nia do Try­bu­na­łu Spra­wie­dli­wo­ści UE. Try­bu­nał zabro­nił rzą­do­wi dal­szej dewa­sta­cji. Odpo­wie­dzial­ny za to bar­ba­rzyń­stwo min. Szysz­ko musiał usta­pić ze sta­no­wi­ska. Ale odpo­wie­dzial­no­ści kar­nej jak dotąd nie poniósł. Choć Pusz­cza Bia­ło­wie­ska zosta­ła ura­to­wa­na, to jed­nak nadal trwa rabun­ko­wa eks­plo­ata­cja innych puszcz polskich.

Refor­ma” sądow­nic­twa – pró­ba uza­leż­nie­nia wymia­ru spra­wie­dli­wo­ści od par­tii, pole­ga­ją­ca na prze­pro­wa­dze­niu 9 nowe­li­za­cji ustaw o Kra­jo­wej Radzie Sądow­nic­twa, ustro­ju Sądów Powszech­nych i Sądzie Naj­wyż­szym. Obni­ża­jąc wiek eme­ry­tal­ny dla sędziów do 65 lat PiS dążył do wymia­ny doświad­czo­nych i nie­za­leż­nych sędziów na swo­ich, mier­nych, ale wier­nych. Plan spa­lił na panew­ce, znów dzie­ki pomo­cy Try­bu­na­łu Spra­wie­dli­wo­ści UE, któ­ry wstrzy­mał dzia­ła­nie nie­kon­sty­tu­cyj­nych ustaw.

Usta­wa o IPN – kom­plet­ny nie­wy­pał. Usta­wa była autor­stwa Patry­ka Jakie­go, wice­mi­ni­stra spra­wie­dli­wo­ści, nie posia­da­ją­ce­go ele­men­tar­nej wie­dzy praw­ni­czej. Usta­wa prze­wi­dy­wa­ła dotkli­we sank­cje praw­ne za obar­cza­nie naro­du pol­skie­go odpo­wie­dzial­no­ścią za Holo­caust. Izra­el uznał to za pró­bę cen­zu­ry badań nauko­wych i zamknię­cia ust świad­kom, któ­rzy wska­zy­wa­li na odpo­wie­dzial­ność kon­kret­nych Pola­ków za zbrod­nie na Żydach. Pod naci­skiem Izra­ela i USA PiS został zmu­szo­ny naj­pierw do zaskar­że­nia wła­snej usta­wy do Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, a następ­nie do jej nowe­li­za­cji. Bul­wer­su­ją­cy jest fakt, że tekst nowe­li­za­cji usta­wy usta­la­ny był przez emi­sa­riu­szy PiS w Izraelu.

Kata­stro­fa smo­leń­ska – od 3 lat nie odzy­ska­no wra­ku samo­lo­tu pre­zy­den­ta, któ­ry roz­bił sie pod Smo­leń­skiem. Nie uda­ło się tak­że umię­dzy­na­ro­do­wić śledz­twa w tej spra­wie, a powo­ła­na przez min. Macie­re­wi­cza komi­sja dokna­ła samo­kom­pro­mi­ta­cji. Dziś nikt już nie mówi o zama­chu ani o „docho­dze­niu do praw­dy”. Naj­pierw oszu­ka­no milio­ny pol­skich oby­wa­te­li, a teraz po cichu zamia­ta się spra­wę pod dywan. Ale komi­sja smo­leń­ska, choć nic nie robi, to jed­nak cały czas inka­su­je spo­re honoraria.

Szczyt Bli­skow­schod­ni w War­sza­wie – przed­sta­wia­ny przez rzą­do­wą pro­pa­gan­dę jako suk­ces pol­skiej dyplo­ma­cji był w rze­czy­wi­sto­ści kie­ro­wa­ny prz rzad USA, zaś Pol­ska była jedy­nie orga­ni­za­to­rem. Dopro­wa­dził naj­pierw do ostre­go spię­cia Pol­ski z Ira­nem, któ­re­go nie zapro­szo­no na szczyt. Potem zaś poli­ty­chy izra­el­scy dopu­ści­li sie wypo­wie­dzi nie­zwy­kle obraź­li­wych wobec Pola­ków, oskar­ża­jąc ich o współ­udział w Zagła­dzie Żydów. W odwe­cie pol­ski rząd wyco­fał się ze szczy­tu Gru­py Wyszeh­radz­kiej, któ­ry miał się odbyć w Izra­elu. Szczyt for­mal­nie sie nie odbył, ale pre­mie­rzy Sło­wa­cji, Czech i Węgier i tak spo­tka­li się z pre­mie­rem Izra­ela, aby pod­pi­sać umo­wy han­dlo­we.  Pol­ska znów zosta­ła sama.

Do tych wszyst­kich pora­żek nale­ża­ło­by jesz­cze dopi­sać cała serię więk­szych lub mniej­szych naru­szeń pro­to­ko­łu dyplo­ma­tycz­ne­go przez nie­okrze­sa­nych poli­ty­ków tego rzą­du. Prym pod tym wzglę­dem jed­nak wie­dzie para pre­zy­denc­ka. Wszy­scy pamię­ta­ją histe­rycz­ne reak­cje Aga­ty Dudy na widok pro­te­stu­ją­cej Polo­nii, czy pre­zy­den­ta A. Dudę pod­pi­su­ją­ce­go poro­zu­mie­nie z USA na sto­ją­co, obok sie­dzą­ce­go Donal­da Trumpa.

 

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.