Uwaga, będzie ciekawie!

Stro­na inter­ne­to­wa nie­pod­łą­czo­na do szer­szej sie­ci jest jak słup ogło­sze­nio­wy sto­ją­cy w nie­zbyt uczęsz­cza­ne oko­li­cy. Trze­ba to zmie­nić i pod­łą­czyć witry­nę do sie­ci spo­łecz­no­ścio­wej. Naj­pierw pod­łą­cza­my do Fedi­wer­sum, zwa­ne­go rów­nież z angiel­ska „Fedi­ver­se”. Dla­cze­go? Bo dzia­ła, bo jest za dar­mo, bo wystę­pu­ją w tej prze­strze­ni cie­ka­wi i war­to­ścio­wi ludzie, bo wresz­cie jest ini­cja­ty­wą wol­no­ścio­wą. O ile kogoś jesz­cze sło­wo wol­ność do cze­goś pobu­dza, to tu mamy jej prak­tycz­ne wdro­że­nie. Ale wszyst­ko będzie po kolei i bez więk­szych trud­no­ści. Jak ktoś chce się zapo­znać o czym mówię, załą­czam parę linków:

Fediverse i Mastodon, czyli zdecentralizowane social media | Piątki po deployu #72

Fediverse — co to jest? Najważniejsze informacje o fediwersum

Każ­de­go z auto­rów tu publi­ku­ją­cych pod nazwi­skiem moż­na sko­men­to­wać lokal­nie lub sub­skry­bo­wać  w dowol­nej instan­cji sie­ci Fedi­ver­se (Masto­don, Frien­di­ca, Hub­zil­la, etc.) według sche­ma­tu: @[alias]@nowabibula.pl. Czy­li np. moje tek­sty, a ten jest pierw­szy, moż­na sub­skry­bo­wać wpi­saw­szy JakubU@​nowabibula.​pl (lub @Jaku­bU na Masto­do­nie) do pola wyszu­ki­wa­nia. To na razie eks­pe­ry­ment, ale dzia­ła. Wyszu­ki­wać moż­na nawet z bie­gu­na, jak kto jest pod­łą­czo­ny do Inter­ne­tu. Tak, dobrze myśli­cie, now​bi​bu​la​.pl sta­ła się nie­za­leż­ną instan­cją sie­ci spo­łecz­no­ścio­wej. Zupeł­nie bez udzia­łu panów Muska czy Zuc­ker­ber­ga. Oso­by, któ­re zosta­ną zaak­cep­to­wa­ne jako zna­jo­mi, będą mogły odpo­wie­dzieć na swo­jej instan­cji na bie­gu­nie, co poja­wi się tutaj w for­mie komen­ta­rza. W ten spo­sób mogą komen­to­wać naraz set­ki zna­jo­mych bez potrze­by logo­wa­nia się do witry­ny, co uśmier­ci­ło­by nasz skrom­ny ser­we­rek. Po doko­na­niu sub­skryp­cji dosta­nie­cie Pań­stwo następ­ny opu­bli­ko­wa­ny tekst wybra­ne­go auto­ra lub auto­rów. Im wię­cej osób zasub­skry­bu­je auto­rów z nowa​bi​bu​la​.pl, tym będą oni łatwiej­si do wyszu­ka­nia, aż do dostęp­no­ści na biegunie.

Zoba­czy­my, jakie będą efek­ty prak­tycz­ne przy­łą­cze­nia do Fedi­wer­sum. Do Twit­te­ra raczej nie będzie­my aspi­ro­wać, bo każą sobie sło­no pła­cić za przy­łą­cze­nie do API. Oczy­wi­ście będzie­my też roz­sy­łać tre­ści do Face­bo­oka i Instagrama.

Co cie­ka­we, uru­cho­mia­na wła­śnie w USA sieć Thre­ads (część Insta­gra­ma) będzie w przy­szło­ści kom­pa­ty­bil­na z Fedi­wer­sum. Będzie­my zatem do przodu.

W przy­szło­ści utwo­rzy­my gru­pę do zbior­cze­go sub­skry­bo­wa­nia i doda­my stro­nę umoż­li­wia­ją­cą dołą­cze­nie do sie­ci bez­po­śred­nio na stro­nie Nowej Bibuły.

Uwa­ga, cof­ną­łem datę wpi­su o 4 lata, żeby nie wylą­do­wał na stro­nie domo­wej wspa­nia­ło­myśl­nie gosz­czą­cej nas witry­ny. To zna­czy, by publicz­ność nie wpa­dła w pani­kę, że gru­pa Kod – reflek­sje zamie­nia NB w tech­no gaze­tę. Nic z tych rze­czy. Dino­zau­ry się orga­ni­zu­ją i wal­czą o przeżycie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.