
W 1990 r. bracia Kaczyńscy utworzyli partię Porozumienie Centrum (PC), które przejęło redakcję „Expressu Wieczornego”. Gazetę tę szybko doprowadzono do upadłości. „Express” posiadał cztery działki, m.in. przy ul. Srebrnej w Warszawie. Ponieważ żadna partia nie może prowadzić działalności gospodarczej, działacze PC stworzyli tzw. Fundację Prasową Solidarność, aby uwłaszczyć się na tych nieruchomościach. Pomogła w tym specjalna ustawa o gospodarce gruntami, którą przygotował członek PC, min. budownictwa Adam Glapiński (obecnie szef NBP). Żadna inna partia nie miała takiego tupetu. Dalsze działania PC (później PiS), które przysporzyły majątku osobom prywatnym i spółkom związanym z partią, były dokonywane z jeszcze większym rozmachem. Ostatnio zaś prezes PiS, reprezentując (nielegalnie!) Spółki Srebrna, zlecił biznesmenowi z Austrii projekt i przygotowanie budowy dwóch wieżowców na wynajem. Za wykonane prace prezes odmówił zapłaty. Wobec tego biznesmen udał się do sądu oraz upublicznił tzw. taśmy Kaczyńskiego. Ujawniły one m.in. powiązania J.K. z byłymi aparatczykami PRL‑u. (ap,ang)
Wieże PiS Land Center to symbol na 190 metrów wysokości, który ma przyćmić stolicę i cały kraj. Mają mieć wartość 2 miliardów złotych, powstałych „z niczego” – bez własnego wkładu i ryzyka. Zysk, skromnie licząc 70 milionów złotych rocznie, ma zapewniać zasadę, że „władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”. Razem z legalnym finansowaniem z podatków 18 mln zł daje 5‑krotną przewagę finansową nad opozycją (całe 16 mln PO). Wtedy wszelkie prawa i konstytucje możecie sobie wsadzić, gdzie tylko zechcecie. Scenariusz Rosji Putina, Węgier Orbana.